Rozpracowywaniem działalności właścicieli sklepu policjanci zajęli się na początku maja, kiedy zgłosili się pierwsi oszukani. Wtedy okazało się, że sklep funkcjonował tylko na stronie internetowej, a oferowane do sprzedaży towary nie istniały. Klienci mimo przelewów pieniędzy nie dostawali oferowanego towaru.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.