Po zakończonych rozmowach premier Donald Tusk powiedział, że państwa Grupy odczuwają odpowiedzialność za rozwiązanie kryzysu gazowego i zależy im na zachowaniu bezpieczeństwa energetycznego. Zdaniem premiera Tuska, właśnie dlatego tak ważne są prace nad dywersyfikacją źródeł energii. Szef rządu dodał, że należy wywierać presję na Rosję i Ukrainę, aby zakończyły spór dotyczący tranzytu gazu.
Z kolei przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso potwierdził informację, że Ukraina zgodziła się na obecność unijnych obserwatorów, którzy mają kontrolować tranzyt surowca z Rosji.
Szczyt w Bratysławie był zaplanowany jeszcze przed konfliktem gazowym i miał być poświęcony przyjęciu przez Słowację euro. Spotkanie zostało jednak zdominowane sprawą wstrzymania dostaw rosyjskiego gazu.