Nie ma bezpośredniego zagrożenia dla Polski, ale trzeba Ukrainie pomóc ustabilizować sytuację. To leży w interesie całej wspólnoty międzynarodowej - powiedział premier po spotkaniu z przedstawicielami środowisk politycznych w sprawie sytuacji naszego wschodniego sąsiada.
Premier podkreślił, że jeśli Wspólnota będzie udawała, że na Ukrainie nic się nie dzieje to dojdzie do eskalacji. W jego opinii, historia pokazała, że ustępując kupujemy tylko trochę czasu. Dlatego potrzebna jest spokojna, zrównoważona, ale twarda i wspólnotowa polityka.
Zadaniem polskiej władzy jest trzymać zagrożenia jak najdalej od granic. Polska musi więc postępować racjonalnie, ale twardo - dodał.
Podczas spotkania w Kancelarii Premiera obecni byli m.in szefowie resortów: spraw zagranicznych, obrony narodowej, spraw wewnętrznych. Nie zabrakło też szefów wszystkich partii w tym prezesa PiS Jarosław Kaczyński, który do tej pory nie uczestniczył w tego typu konsultacjach. Obecny był również były prezydent Aleksander Kwaśniewski, a także były szef PE Jerzego Buzka.
IAR
