Organizatorzy akcji chcą zgromadzić pod noworoczną kartką dla Baracka Obamy około 700 podpisów. Niezwłocznie po ich zebraniu życzenia zostaną wysłane jako przesyłka priorytetowa do Białego Domu. Tybetańczycy chcieliby, aby Obama otrzymał ich życzenia jeszcze przed spotkaniem z Dalajlamą.
Środowiska uchodźców tybetańskich w Indiach z radością przyjęły informację o tym, że Waszyngton nie ugiął się przed chińskimi żądaniami anulowania spotkania amerykańskiego prezydenta z ich duchowym przywódcą. Dlatego pomysł przesłania Obamie życzeń noworocznych podpisanych przez kilkuset Tybetańczyków stał się w Dharamsali elementem świętowania Nowego Roku. Młodzież tybetańska chce wraz z Nowym Rokiem rozpocząć także akcję "Podnieście naszą flagę". Tybetańscy aktywiści zachęcają sympatyków ich sprawy na całym świecie, by w rozpoczynającym się dzisiaj roku "Żelaznego Tygrysa" wywieszali tybetańską flagę z okazji ważnych uroczystości. Jest ona zakazana w Tybecie przez władze chińskie, a za jej posiadanie i wywieszanie grożą represje.