Graczyk pisze, że sprawa utworzenia tej komisji pokazuje brak respektu PiS dla obowiązujących reguł prawnych przy dochodzeniu do wyznaczonych celów politycznych. Zauważa, że "PiS wchodzi w te same koleiny moralnej wyższości, którymi podążały poprzednie wcielenia polskiej prawicy, od ZCh-N do AWS. Postawa moralnej wyższości źle się komponuje z liberalną demokracją, która nie jest skłonna przyznawać komukolwiek prawnych dróg na skróty".
Autor podkreśla, że do Komisji Prawdy i Sprawiedliwości mieliby wejść posłowie i sędziowie. Wywołuje to wątpliwości natury konstytucyjnej, gdyż może prowadzić do naruszenia zasady podziału władz. Zdecydowanie jest natomiast sprzeczny z konstytucją bardzo szeroki zakres prac Komisji, postulowany przez PiS. Zdaniem Graczyka, partia rządząca chce obejść tę trudność przez odpowiednie sformułowania w ustawie powołującej Komisję.
"Tygodnik Powszechny" nr 25/Siekaj/K.P.