Julia Tymoszenko odmawia osobistego udziału w posiedzeniach sądowych ze względu na stan zdrowia. Nie zgadza się także na zorganizowanie połączenia wideo między szpitalem, gdzie przebywa a sądem.
Tradycyjnie przed budynkiem sądu odbyły się demonstracje zwolenników i przeciwników byłej premier. Głównie wzięły w nich udział emerytki, razem około 2 tysięcy osób.
Prokuratura oskarża Julię Tymoszenko o to, że kierowana przez nią w latach 90. firma Zjednoczone Systemy Energetyczne spowodowała straty budżetu państwa w wysokości niemal 4 milionów dolarów, a sama oskarżona unikała płacenia podatków w wysokości 681 tysięcy hrywien, czyli -według dzisiejszego kursu- 85 tysięcy dolarów.
29 sierpnia Kijowski Najwyższy Sąd do spraw Cywilno-Karnych nie zgodził się na uchylenie październikowego wyroku skazującego Julię Tymoszenko na 7 lat więzienia za błędy proceduralne przy podpisywaniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Sprawa była rozpatrywana pod nieobecność skazanej. Decyzja pozwala adwokatom na zwrócenie się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu ze skargą dotyczącą wyroku w sprawie gazowej.
IAR