Zbigniew Domagała przewodniczący związku zawodowego â?ľSierpień 80" w kopalni â?ľHalemba" przypomniał ustalenia Wyższego Urzędu Górniczego, że na chodniku, w którym doszło do wybuchu, nie powinien nikt pracować. To - zdaniem Zbigniewa Domagały - oznacza, że winnymi tragedii są zarówno dyrekcja kopalni jak i firma Mard, której pracownicy byli wtedy pod ziemią.
Dwugodzinny marsz, którego uczestnicy wyruszyli sprzed kopalni "Halemba", zakończył się pod rudzkim magistratem. Tam czekał na nich prezydent miasta -Andrzej Stania, który apelował o cierpliwość.
Dochodzenie w sprawie katastrofy w "Halembie" prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gliwicach. Równcześnie z prokuraturą pracuje komisja powołana przez prezesa Wyższego Urzędu Górniczego Piotra Buchwalda. Prace komisji mają zakończyć się z końcem marca - prokuratorzy podkreślają, że przed zakończeniem śledztwa będą chcieli zapoznać się z jej ustaleniami.