Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE-umowa-szczyt-start

0
Podziel się:

O g.15.00 w Brukseli rozpoczyna się unijny szczyt, na którym europejscy przywódcy mają zatwierdzić nową umowę fiskalną, wymuszającą większą dyscyplinę finansową. Jednym z nielicznych punktów spornych, które wymagają rozstrzygnięcia, jest polski postulat wspólnych szczytów eurolandu i państw spoza strefy euro.

Europejscy komentatorzy wieszczą długą i trudną walką na szczycie o kształt umowy, a wnioski takie wyciągają po oświadczeniach premiera Donalda Tuska w Brukseli. Powiedział on, że Polska nie podpisze paktu, jeśli będzie on dzielił Unię na dwa kluby. Dodał, że nowa umowa fiskalna wcale nie jest taka ambitna, dając do zrozumienia, że nic się nie stanie, jeśli Polska jej nie podpisze. I choć bez tego umowa zostanie zaakceptowana, to jednak na podpisach wszystkich 26 krajów, z wyjątkiem Wielkiej Brytanii, zależy bardzo przewodniczącemu Rady Europejskiej Hermanowi Van Rompuy'owi. Europoseł Jacek Saryusz-Wolski mówi, że jeśli Warszawa ma zaakceptować umowę, to musi mieć gwarancje wspólnych szczytów, gdzie dyskutowane będą sposoby walki z kryzysem i reformy w strefie euro, do której w przyszłości Polska wejdzie. "My powinniśmy razem, przynajmniej przy jednym stole, te sprawy rozwiązywać, a nie tworzyć małej Unii bis. Jest stara polska zasada: nic o nas bez nas" - dodał deputowany. Polskę od początku popierała
Komisja Europejska, co powtórzyła dziś jej rzeczniczka Pia Ahrenkilde Hansen. "Nasze stanowisko nie zmieniło się od ubiegłego tygodnia. Uważamy, że kraje spoza strefy euro powinny być zapraszane na szczyty eurolandu" - dodała. Ale by tak się stało, Francja musiałaby ustąpić, bo jak do tej pory tylko ona stanowczo sprzeciwia się wspólnym szczytom.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)