Od Australii przez Sofię po Edynburg - padały pytania dotyczące wspólnej waluty euro, układu z Schengen, pomocy dla Grecji i Portugalii, czy separatyzmów na starym kontynencie. Odpowiedzi przewodniczącego Rady Europejskiej raczej nie zaskakują, są oczywiste, o dużym stopniu ogólności. Jeden z internautów zapytał go o sens istnienia Unii. Herman Van Rompuy odpowiadał - "A może byśmy uprzejmie przypomnieli ludziom jak wyglądało życie bez Unii. Powinniśmy być dumni z tego, co udało się osiągnąć". Herman Van Rompuy był też pytany o zaciskanie pasa, czyli drakońskie oszczędności narzucane niektórym państwom, co wywołuje sprzeciw obywateli. "Tak to prawda, rośnie niepokój, ludzie są niezadowoleni, ale naszym celem jest walka z kryzysem i jest przekonany, że zakończy się ona sukscesem" - odpowiadał na pytania Herman van Rompuy. Przewodniczący Rady Europejskiej nie podbił jednak internetu. Sądząc po liczbie kliknięć na stronie, trudno nazwać tę inicjatywę wielkim sukcesem. Najczęściej odwiedzany film miał ledwie
ponad tysiąc kliknięć, reszta po kilkaset, a nawet kilkadziesiąt.