O planach zorganizowania takiego spotkania w sobotę w Moskwie mówił prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew. Rzecznik Komisji Europejskiej Johannes Laitenberger poinformował, że w rozmowach może wziąć udział unijny komisarz do spraw energii Andries Piebalgs, oraz czeski minister odpowiedzialny za energetykę Martin Riman "Pod warunkiem, że zarówno ukraińskie, jak i rosyjskie władze przyjdą na spotkanie przygotowane, z mandatem do ostatecznego rozwiązania problemu"- dodał. Bruksela ponowiła swoje żądanie natychmiastowego wznowienia dostaw gazu do Europy. "Żadne spotkanie nie może być wymówką dla dalszych opóźnień, to wszystko trwa juz zbyt dlugo" - dodał rzecznik.
Unia Europejska wysyła jedną delegację, mimo, że prezydent Miedwiediew planował spotkanie z udziałem wszystkich państw, które odbierają rosyjski gaz i najbardziej ucierpiały w wyniku kryzysu. Pytano więc czy kraje członkowskie też mogą wysłać swoich przedstawicieli jeśli zechcą. Rzecznik Komisji odpowiedział, że powinna być jedna delegacja, ale ostateczna decyzja zapadnie po konsultacjach z Czechami, którzy przewodniczą Unii.