Unia Europejska postanowiła ukarać reżim w Damaszku zarówno rozszerzeniem sankcji dyplomatycznych, jak i gospodarczych. "Najważniejsza sprawa to wywieranie presji na władze Syrii, by zaprzestały stosowania przemocy" - powiedziała szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton. Na listę osób niepożądanych w Unii, która obecnie liczy ponad 150 nazwisk, zostało wpisanych siedmiu syryjskich ministrów. Aktywa finansowe syryjskiego banku centralnego zostały zamrożone. Unijni szefowie dyplomacji zdecydowali także o wprowadzeniu zakazu lotów towarowych, ale nie pasażerskich, by nie utrudniać obcokrajowcom opuszczanie Syrii. Zapadła również decyzja o zakazie handlu złotem. Jednak Unia Europejska nie wprowadziła zakazu importu fosfatów z Syrii, co byłoby dotkliwą karą dla reżimu w Damaszku, bo nie zgodziła się na to Grecja, importująca najwięcej tego surowca.
IAR
