"Mam nadzieję, że wyjdziemy z tej sali z informacją, że dostawy gazu zostały wznowione" - powiedział Jacek Saryusz-Wolski.
Szef Naftohazu Ołeh Dubyna powiedział, że nie widzi politycznych aspektów sporu z Rosją, a Ukraina jest gotowa wznowić negocjacje z Gazpromem.
Naftohaz i Gazprom nie mogą się porozumieć co do wysokości ceny gazu i stawki tranzytowej. Rosjanie żądają, by Ukraińcy płacili im w tym roku 450 dolarów za tysiąc metrów sześciennych gazu. Kijów upiera się przy cenie 201 dolarów.