Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Ugoda w procesie ks. Drozdek przeciwko Jerzemu Jureckiemu

0
Podziel się:

Proces o zniesławienie przeciwko dziennikarzowi "Tygodnika Podhalańskiego" Jerzemu Jureckiemu zakończył się ugodą. Sprawę z powództwa cywilnego wytoczył mu ksiądz Mirosław Drozdek - kustosz Sanktuarium na Krzeptówkach w Zakopanem.

Chodziło o artykuł z lutego tego roku, z którego wynikało, że ksiądz był tajnym współpracownikiem SB o kryptonimie "Ewa". Jerzy Jurecki powoływał się w tym artykule na dokumenty z IPN-u.
W treści ugody nie ma słowa o przeprosinach, są natomiast wyrazy ubolewania, że artykuł spowodował "daleko idące i niewłaściwe wnioski" oraz stwierdzenie, iż dziennikarz nie miał zamiaru wyrządzenia krzywdy księdzu Drozdkowi. Jerzy Jurecki powiedział, że propozycję ugody przyjął z zadowoleniem.
Pełnomocnik księdza Wieńczysław Grzyb podkreślał po rozprawie, że ugoda nie oznacza, iż ksiądz Drozdek przyznaje się do zarzucanej mu w artykule współpracy z SB. Dodał, że po wizycie Benedykta XVI ksiądz uznał, iż ugoda będzie najwłaściwszym zakończeniem sprawy.
Wnosząc sprawę do sądu ksiądz żądał sprostowania, przeprosin i 10 tysięcy złotych zadoścuczynienia na cel charytatywny.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)