Przemawiając do zgromadzonych przed budynkiem Centralnej Komisji Wyborczej tysięcy zwolenników opozycji, jej lider Arsenij Jaceniuk powiedział, że władza fałszuje rezultaty wyborów wykorzystując przekupionych sędziów, członków komisji, prokuratorów i milicjantów.
Przywódca nacjonalistycznej Swobody Ołeh Tiahnybok podkreślił, że można zmusić władze do ustępstw gdyż boi się ona dwóch rzeczy. Pierwszą z nich są masowe manifestacje, a drugą międzynarodowe sankcje ekonomiczne i polityczne dotyczące konkretnych osób.
Opozycjoniści chcieliby, aby Centralna Komisja Wyborcza oparła się na prowadzonych przez oponentów władz obliczeniach i uznała zwycięstwo ich kandydatów. Jeżeli nie, opozycja zgadza się na ogłoszenie przedterminowych wyborów w tych okręgach, gdzie jej zdaniem, doszło do fałszerstw. Grozi także zrzeczeniem się wszystkich zdobytych mandatów.
IAR