Według gazety, chodziło eksport w tym roku 300 milionów metrów sześciennych paliwa o wartości 90 milionów dolarów. Tymczasem minister potwierdza, że dostawy do Hrubieszowa zostaną wznowione, ilość gazu będzie jednak o wiele mniejsza. Prawdopodobnie zostaną one utrzymane na zeszłorocznym poziomie 9 milionów metrów sześciennych.
Dostawy gazu do Hrubieszowa zostały wstrzymane 1 stycznia z dwóch powodów: według kontraktu Ukrainy z Gazpromem nie może ona eksportować rosyjskiego gazu, a zgodnie z decyzjami rządu z 2001 roku, paliwo wydobywane na Ukrainie powinno być sprzedawane jedynie na rynku wewnętrznym. I właśnie te ostatnie rozporządzenia, według "Kommersanta", chce zmienić, jeszcze w tym tygodniu, premier Mykoła Azarow.