Mieszkania w ukraińskiej stolicy nie należą do najtańszych, dlatego studentom zależy, aby zdobyć miejsce w akademiku. Rocznie kosztuje ono co najmniej 2800 hrywien, czyli około tysiąca złotych. Ta suma nie obejmuje nieoficjalnych - tak zwanych - "dobrowolnych" opłat, które trzeba zapłacić. Można je zastąpić barterem - zamiast płacić student może zamontować nowoczesne okna, kupić kuchenkę gazową do wspólnej kuchni bądź zamontować nowe drzwi.
Studenci mówią, że władze nie kwapią się do remontowania akademików, zamiast tego dwupiętrowe łóżka zastępuje się trzypiętrowymi. Oficjalnie odżegnują się także od łapówek za miejsce w akademikach.
IAR