Tymoszenko jest w kolonii karnej w Charkowie. Była premier skarży się na bóle kręgosłupa. Zagraniczni lekarze, którzy ją zbadali, orzekli, że musi być leczona w specjalistycznym szpitalu. W nocy z piątku na sobotę przewieziono ją do jednego ze szpitali w Charkowie, jednak Tymoszenko nie chciała tam zostać i wróciła do kolonii karnej.
Była premier odbywa karę siedmiu lat pozbawienia wolności za nadużycia przy zawieraniu umowy gazowej z Rosją. W miniony czwartek rozpoczął się jej kolejny proces, w którym jest oskarżona o machinacje finansowe z lat 90-tych. Grozi jej za to do 12 lat więzienia.
IAR/Interfax/IAR wcz./Siekaj/OK
zag