Stany Zjednoczone grożą Rosji konsekwencjami po zapowiadanym na niedzielę referendum na Krymie.
Amerykański sekretarz stanu John Kerry oświadczył, że jeśli referendum dojdzie do skutku, to Stany Zjednoczone i Europa podejmą "szereg poważnych kroków" przeciwko Rosji. Podczas przesłuchania w Kongresie Kerry dodał, że amerykańsko-rosyjskie napięcie w sprawie Ukrainy może mieć skutki w kontaktach obu państw dotyczących Syrii. Sekretarz stanu dał też do zrozumienia, że jego kraj zareaguje w razie wkroczenia wojsk rosyjskich na wschodnią Ukrainę. Wyraził jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie i że uda się uniknąć wprowadzenia sankcji dzięki rozmowom z szefem rosyjskiej dyplomacji, Siergiejem Ławrowem. Obaj politycy mają się spotkać jutro.
IAR
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.