Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina: Opozycja o bójkach przed Administracją

0
Podziel się:

Ukraińska opozycja zapewnia, że wydarzenia przed Administracją Prezydenta w Kijowie są prowokacją. W rozmowie z Polskim Radiem opozycjonista Petro Poroszenko powiedział, że oponenci władz nie dopuszczą do rozlewu krwi.
Po południu przed Administracją Prezydenta zebrała się agresywna młodzież, która rzucała kamieniami w milicjantów. Funkcjonariusze odpowiedzieli po pewnym czasie pałowaniem demonstrantów. Według Petra Poroszenki, za te wydarzenia odpowiadają opłaceni przez władze prowokatorzy. Zwrócił uwagę, że zachowywali się oni agresywnie w stosunku do niego. "Były siekiery, noże, pałki, obrzucali mnie kamieniami, gdy zatrzymywałem koparkę, którą oni chcieli wjechać na terytorium Administracji Prezydenta" - dodał.
Petro Poroszenko zwrócił uwagę, że większość akcji protestacyjnych w Kijowie przebiegła spokojnie, a wzięło w nich udział kilkaset tysięcy Ukraińców. Milicja nie interweniowała.
Wieczorem liczba protestujących w centrum Kijowa spadła do kilkunastu tysięcy. Teraz opozycja apeluje o to, aby pozostali oni na placu Niepodległości. Wyjątkowo silnie ochraniane są jedynie Administracja Prezydenta i jego rezydencja w podkijowskim Międzygórzu.
W Kijowie pojawiają się także plotki, że władze wprowadzą stan wyjątkowy w stolicy albo w całym kraju. Powodem do tego mają być właśnie wydarzenia przed Administracją Prezydenta.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)