Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Joaquin Almunia jest "głęboko poruszony" doniesieniami o szpiegowaniu go przez brytyjski i amerykański wywiad. Telefon polityka miał być na podsłuchu w czasie, gdy był on komisarzem ds. gospodarczych i walutowych. Informacje o inwigilacji w połowie grudnia ujawnił brytyjski "The Guardian".
Almunia, który obecnie pełni funkcję unijnego komisarza ds. konkurencji, dziś po raz pierwszy publicznie wypowiedział się na ten temat. "Nigdy nie miałem niczego do ukrycia podczas moich rozmów , więc byłem naprawdę zaskoczony. I nadal jestem" - powiedział komisarz. Jak dodał, dotąd nie otrzymał żadnych publicznych przeprosin od władz. " Jestem tym wszystkim głęboko poruszony. Nie chodzi tylko brak wyjaśnień, ale także o to, że jako demokrata, uważam, że takie działania powinny być uznane jako nielegalne" - podkreślił wiceprzewodniczący.
W odpowiedzi na doniesienia o inwigilacji Almunii, Komisja Europejska już w grudniu wydała oświadczenie, w którym podkreśliła, że - jeśli informacje te się potwierdzą - takie postępowanie jest nie do przyjęcia i zasługuje na jak najsurowsze potępienie. Bruksela zapowiedziała wtedy, że sprawa zostanie podniesiona w rozmowach z władzami USA i Wielkiej Brytanii.
IAR
