Wzięło w nich udział ponad 70 członków rodzin ofiar zbrodni, a także uczestnicy Międzynarodowego Rajdu Katyńskiego, odwiedzający cmentarze katyńskie i inne miejsca naznaczone krwią Polaków.
Polskie władze reprezentowali między innymi Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Władysław Stasiak i Komendant Główny Policji Tadeusz Budzik. Byli też przedstawiciele administracji rosyjskiej.
Uroczystości rozpoczęły się na sąsiadującym z polską nekropolią cmentarzu, na którym pochowani są Rosjanie uznani przez stalinowski reżim za "wrogów narodu". Jest ich tam 5 tysięcy, pogrzebanych w bliźniaczych do polskich dołach śmierci.
W imieniu polskich władz wystąpił szef MSWiA Władysław Stasiak, który zaapelował o prawdę, rzetelność i szczerość w stosunkach między narodami. Mówił też, że cmentarz w Miednoje powinien służyć czerpaniu wiedzy o tym, jak brać odpowiedzialność za państwo. W podobnym duchu wypowiadali się przedstawiciele stowarzyszenia "Rodzina policyjna 1939".
Uroczystą mszę świętą odprawił duszpasterz krajowy policji biskup Marian Duś. W homilii hierarcha powiedział, że obecność w Miednoje przypomina rekolekcje, świętą medytację o grzechu człowieka i potrzebie miłości. Biskup Duś przypomniał też słowa z Nowego Testamentu - "każdy włos na waszych głowach został policzony" - które odniósł do losu polskich męczenników.