Mistrz świata w pływaniu, Norweg Alexander Dale Oen zmarł niespodziewanie
podczas obozu treningowego w Stanach Zjednoczonych. Przyczyną śmierci był
o zatrzymanie akcji serca.
Alexander Dale Oen przebywał na obozie szkoleniowym w położonej
niedaleko Wielkiego Kanionu miejscowości Flagstaff w Arizonie. Wczoraj wieczorem
jego koledzy z drużyny zaniepokoili się gdy długo nie wychodził z łazienki.
Gdy weszli do środka znaleźli Oena leżącego na podłodze. Norweski lekarz
prowadził reanimację pływaka do czasu przyjazdu karetki. Nie udało się
go jednak uratować. Jako przyczynę zgonu podano nagłe zatrzymanie krążenia. Przedstawiciele norweskiego komitetu olimpijskiego nie wiedzą dlaczego zmarł. Oen wziął wczoraj udział w lekkim treningu i zagrał rundę golfa.
Alexander Dale Oen miał 26 lat. W 2008 roku zdobył srebrny medal na
igrzyskach olimpijskich w Pekinie. W ubiegłym roku pobił rekord świata w pływaniu na 100 metrów stylem klasycznym.
IAR
