W wyniku samobójczego ataku 7 osób zginęło, a 52 zostały ranne. Większość ofiar to cywile. Eksplozja lekko uszkodziła też pojazd Organizacji Narodów Zjednoczonych. Trzech afgańskich pracowników ONZ odniosło rany.
Celem ataku był konwój zaopatrzeniowy sił międzynarodowych. Samochód-pułapka wybuchł na drodze, która biegnie na wschód do Dżalalabadu. Tą ulicą często przemieszczają się żołnierze NATO.
Wcześniej, seria rakiet uderzyła w zewnętrzne ogrodzenie Pałacu Prezydenckiego. Jak podają źródła rządowe, nikt nie ucierpiał, zaś atak spowodował jedynie drobne zniszczenia.
Do zamachów doszło zaledwie na dwa dni przed lokalnymi i prezydenckimi wyborami w Afganistanie. Za atak odpowiedzialni są talibowie, którzy już wcześnie grozili zakłóceniem głosowań.