Tradycyjnie w Belgii spodziewana jest wysoka frekwencja, bo głosowanie jest obowiązkowe. Osoby, która nie pójdą do urn płacą karę w wysokości około 50 euro. Chęć udziału w wyborach zgłosiło również ponad 65 tysięcy obcokrajowców, w tym także Polacy - oni wybiorą kandydatów zarejestrowanych w Belgii. Ci, którzy wybrali polskie listy głosują w konsulatach.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.