Plantatorzy będą demonstrować w obronie swoich gospodarstw. Część z nich - jak mówią - zostanie zlikwidowana, jeśli po 2009 roku przestaną otrzymywać dopłaty do upraw tytoniu. Dlatego rolnicy chcą wydłużenia tego okresu o kilka lat.
Dzisiejszy protest i wczorajszą manifestację łączy jedno. Produkcja staje się coraz mniej opłacalna, a ponadto rolnicy narzekają, że mimo wielokrotnych apeli, Komisja Europejska nie chce spełnić ich żądań.
Wczoraj związkowcy wręczyli petycję unijnej komisarz do spraw rolnictwa domagając się dopłat do eksportu produktów mleczarskich i wyższych cen interwencyjnych skupu zboża. Dziś Mariann Fischer Boel otrzyma postulaty europejskich plantatorów tytoniu.
Oba protesty zbiegają się w czasie ze spotkaniem unijnych ministrów rolnictwa w Brukseli, którzy mają uzgodnić zmiany we Wspólnej Polityce Rolnej.