Zaznaczył, że ekipa specjalistów Rady pracowała już od miesiąca, szukając polskich grobów. Jest to 12 ekspertów, którzy współpracują na miejscu ze stroną ukraińską. Na razie nie wiadomo, ile dokładnie jest grobów. Prace będą prowadzone do połowy września.
Andrzej Przewoźnik udał się do Kijowa, by omówiać ze stroną ukraińską i ekspertami obecnymi w Bykowni perspektywy badań na najbliższe tygodnie.
W Bykowni znajdują się szczątki pewnej grupy osób z 3 tysięcy 435 Polaków - więźniów z tzw. Zachodniej Ukrainy. Lista tych wieźniów, która się odnalazła, otrzymała miano Ukraińskiej Listy Katyńskiej. Oficerowie, policjanci i urzędnicy polscy więzieni byli w Kijowie, Charkowie i Chersoniu. Miejsce mordu niektórych z nich zlokalizowano po tym, jak w Bykowni odnaleziono prawo jazdy wystawione na Franciszka Paszkiela, który figurował na katyńskiej liście.