W Bykowni pod Kijowem uczczono pamięć ofiar zbrodni katyńskiej. Spoczywa tam kilka tysięcy Polaków.
W mszy polowej uczestniczyło kilkadziesiąt osób, przede wszystkim przedstawiciele korpusu dyplomatycznego, a także niewielka grupa miejscowych Polaków. Ambasador Henryk Litwin podkreślił, że odwiedzając cmentarz w Bykowni musimy pamiętać nie tylko o tych, których nazwiska były na tak zwanej ukraińskiej liście katyńskiej, ale także o Polakach, których zabito w latach '30, kiedy to w ZSRR trwały prześladowania osób narodowości polskiej.
W Bykowni spoczywają ciała kilkudziesięciu tysięcy ofiar NKWD, z tego kilka tysięcy to Polacy, w tym ci, którzy zostali zabici na mocy rozkazu z 2 marca 1940. Ofiary, z różnych obozów, pochowano w Katyniu, Charkowie, Twerze, Mińsku oraz właśnie w Bykowni.
IAR