Metropolita krakowski powiedział, że Opatrzność wpisała śmierć Jana Pawła Drugiego w czas Świąt Paschalnych, dając nam przykład, jak trzeba je przeżywać. "Wielkanocne Misterium wzywa do umycia nóg, do przebaczenia, do pojednania" - powiedział kardynał Dziwisz, przypominając słowa Jana Pawła Drugiego z 1992 roku. Papież powiedział wtedy, że wolność buduje się miłością i służeniem sobie nawzajem.
Metropolita podkreślił, że papież pozostawił po sobie wzór do naśladowania. Udowodnił w sposób niezbity, że Ewangelia wciąż jest aktualna i że można nią żyć w pełnym wymiarze w naszym skomplikowanym świecie. Jan Paweł Drugi wskazał też, że sercem Ewangelii jest ofiara i obumieranie. Mimo cierpienia, papież wypełniał zadanie, jakie Bóg powierzył mu wobec Kościoła i świata. Jan Paweł Drugi pozostawił swe ojcowskie serce, które nadal darzy nas miłością - powiedział metropolita krakowski.
Po mszy kardynał Dziwisz przekazał wiernym płomień w specjalnych lampionach, przypominających kaplicę w Łagiewnikach. Był to symbol ognia miłosierdzia, który Jan Paweł Drugi rozpalił w sercach ludzi.
We mszy, koncelebrowanej przez wielu biskupów i księży, wzięło udział kilka tysięcy osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i premier Kazimierz Marcinkiewicz