Wacław Martyniuk zarzucił politykom PiS relatywizm moralny w ocenianiu postępowania marszałka Komorowskiego. Przypomniał, że poprzedni marszałkowie z klubu Prawa i Sprawiedliwości Ludwik Dorn i Marek Jurek nie kierowali się interesem państwa, lecz jedynie swojej partii. Poseł Lewicy dodał, że partii PiS chodziło jedynie o efekt medialny, a nie merytoryczną dyskusję.
Wacław Martyniuk przyznał, że jego ugrupowanie nie jest bezkrytyczne wobec Bronisława Komorowskiego, ale konieczna jest zmiana regulaminu Sejmu i inne określenie kompetencji marszałka. Jego zdaniem, jeśli tak się nie stanie, następni marszałkowie, będą wykorzystywali swoje praktycznie nieograniczone komptetencje.