Klaudia Palczak z Centrum podkreśla, że najgroźniejszym narkotykiem wciąż pozostaje heroina i jej pochodne. W Europie odnotowano wzrost zgonów i osób uzależnionych od opiatów. Badania pokazują, że zwiększyła się także dostępność heroiny, co jest wynikiem między innymi jej rekordowej produkcji w Afganistanie w 2007 roku.
Klaudia Palczak z Europejskiego Centrum Monitorowania Narkomanii zaznacza, że liczba narkomanów w Polsce jest bliska średniej europejskiej. Szacuje się, że w naszym kraju jest około 100-120 tysięcy osób, które mają problemy z narkotykami.
W krajach takich jak Wielka Brytania, czy Hiszpania najbardziej popularne są kokaina, czy heroina. W Europie Centralnej, w tym w Polsce - amfetamina.
Według raportu popularność niektórych narkotyków spada. Młodzi europejczycy coraz rzadziej sięgają po konopie indyjskie i amfetaminę. W Europie zwiększa się także oferta leczenia uzależnionych.
Dyrektor Krajowego Biura do Spraw Przeciwdziałania Narkomanii Piotr Jabłoński zaznacza, że w Polsce oprócz dawno znanych narkotyków rozwija się rynek tak zwanych "dopalaczy". Najczęściej spotykane to szałwia wieszcza, powój hawajski, grzyby halucynogenne i tak zwane tabletki imprezowe. Dodaje, że są one legalne i tym bardziej niebezpieczne. Często ich składnikiem jest BZP - decyzją Rady Europejskiej objęte międzynarodową kontrolą.