Syryjskie wojska ostrzeliwują z czołgów i śmigłowców miasto Aleppo. Armia Baszara al-Assada od ponad doby próbuje odzyskać kontrolę nad dzielnicami miasta zajętymi wcześniej przez rebeliantów.
Tymczasem syryjska opozycja na emigracji apeluje o dozbrojenie powstańców walczących w Syrii.
Informacje płynące z Aleppo mówią o porannych bombardowaniach kilku dzielnic w centrum i na południu miasta. Według opozycji, wojska rządowe używają śmigłowców i czołgów.
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie twierdzi, że wczoraj w Aleppo zginęło 29 osób, a w całym kraju 168. Według tego samego źródła, liczba ofiar trwającgo od 17 miesięcy konfliktu przekroczyła 20 tysięcy.
Tymczasem przewodniczący Syryjskiej Rady Narodowej, największej syryjskiej opozycyjnej organizacji na imigracji zaapelował o dozbrajanie rebeliantów. Abdelbasset Saida podkreślił też, że prezydent Baszar al-Assad powinien stanąć przed sądem za zabijanie swoich obywateli.
Przedstawiciel ONZ i Ligi Arabskiej do spraw Syrii Kofi Annan kolejny raz zaapelował do wspólnoty międzynarodowej o zdecydowane działania. Jednak zdaniem wielu ekspertów, świat nie jest w stanie zmienić sytuacji w Syrii. - _ Nawet gdyby Rosja ustąpiła i dała zielone światło do interwencji, to nie zmieni sytuacji na miejscu _ - uważa ekspert do spraw Bliskiego Wschodu Wali Nasr.
Czytaj więcej na ten temat w Money.pl | |
---|---|
Rosja stoi na drodze Zachodowi. To bezcelowe - _ Stanie po stronie reżimu Asada nie ma sensu _ - stwierdził brytyjski minister spraw zagranicznych William Hague | |
Kofi Annan wzywa ONZ do działania ws. Syrii Partyzanci odpierają ofensywę sił reżimowych w kilku dzielnicach tego drugiego co do wielkości miasta kraju. | |
Bitwa o Aleppo zmieni się w krwawą jatkę? Opozycyjne organizacje twierdzą, że od początku trwającego już 17 miesięcy konfliktu w Syrii zginęło około 19 tysięcy osób. |