Wojewoda Jacek Kozłowski powiedział, że służby są w pełnej gotowości i w każdej chwili mogą interweniować w związku z zagrożeniem powodziowym w województwie. Na całej długości wałów wiślanych na Mazowszu - na 360 kilometrach - pracuje teraz około 5 tysięcy ratowników różnych służb oraz mieszkańcy okolicznych miejscowości. Ponad tysiąc strażaków i ponad 500 żołnierzy jest w odwodzie, gotowych do rozpoczęcia akcji ratunkowej lub ewakuacyjnej w dowolnym miejscu województwa.
Obecnie najwięcej strażaków prowadzi akcję pzreciwpowodziową w powiecie lipskim i kozienickim. W powiecie płockim trwają pracę przy wyrwie w Świnarach i przegrodzie w Dobrzykowie.
Do Warszawy skierowano odwód 500 strażaków, pochodzących z niezagrożonych powodzią części Polski.