Policja Główna Policji pracuje nad zabezpieczeniem sobotnich uroczystości na placu Piłsudskiego w Warszawie oraz niedzielnego pogrzebu pary prezydenckiej na Wawelu w Krakowie. Przy Komendzie Głównej Policji powstały specjalne zespoły koordynujące te przygotowania.
Jak powiedział IAR Mariusz Sokołowski, rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji, w Warszawie należy spodziewać się utrudnień w ruchu oraz częściowego paraliżu komunikacyjnego w Śródmieściu podczas sobotnich uroczystości. Policja i władze miasta szacują, że może się zjawić od sześciuset do siedmiuset tysięcy osób. W różnych źródłach pojawiły się informacje, że nawet milion Polaków może chcieć oddać hołd ofiarom smoleńskiej katastrofy.
Jak powiedziała IAR szefowa miejskiego Biura Bezpieczeństwa, stołeczne władze wraz z odpowiednimi służbami przygotowały plan między innymi wygrodzenia terenu oraz rozstawieniu telebimów wokół placu Piłsudskiego. Przygotowywany jest także scenariusz dalszego wyłączania ulic z ruchu, wraz z ulicą Marszałkowską. Policja radzi, by osoby chcące wziąć udział w uroczystościach, poruszały się komunikacją miejską, zaś samochody pozostawiały z dala od Śródmieścia.
W Warszawie będą wyznaczone specjalne parkingi. Polskie koleje państwowe zapowiedziały zwiększenie liczby pociągów kursujących do Warszawy, zaś w samej stolicy z większą częstotliwością będzie kursować metro, tramwaje i autobusy.
W sobotę o godzinie 12.00 na placu Piłsudskiego w Warszawie odbędzie się uroczyste pożegnanie wszystkich ofiar katastrofy samolotowej pod Smoleńskiem. W niedzielę para prezydencka spocznie w krypcie na Wawelu w Krakowie.
W katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński z małżonką, generałowie, senatorowie, posłowie, członkowie rządu, duchowni, pracownicy Kancelarii Prezydenta, przedstawiciele Rodzin Katyńskich oraz osoby towarzyszące.