Ratowników medycznych wspierali związkowcy z Sierpnia 80, którzy demonstrowali przeciwko polityce rządu pod hasłem "Nie będziemy płacić za wasz kryzys".
O ile przed Ministerstwem Zdrowia było dość spokojne, to przed resortem gospodarki zrobiło się naprawdę gorąco. Wybuchały petardy, a przed wejściem do budynku związkowcy rozpalili ognisko z opon.
Szef Sierpnia 80 Bogusław Ziętek przekonywał, że rząd walczy z kryzysem, ale rękami robotników. Podkreślił, że kryzys nie został wywołany przez pracowników, zatem nie oni powinni za niego płacić.
Wcześniej przed Ministerstwem Zdrowia swoje postulaty przedstawiali ratownicy medyczni. Są oni zdania, że prywatyzacja służby zdrowia przyniesie tylko szkody - zarówno pacjentom, jak i pracownikom.
Według związkowców najbnliższe miesiące będą "wiosną ludów, która zmiecie rząd Donalda Tuska".