Jak wiemy, mówił Benedykt XVI, na szerokich połaciach Ziemi wierze grozi, że zgaśnie, jak niepodsycany płomień. Stoimy w obliczu głębokiego kryzysu wiary, utraty zmysłu religijnego, co stanowi dla dzisiejszego Kościoła największe wyzwanie. Dlatego, dodał papież, jego priorytetem musi być odnowa wiary. Ma on nadzieję, że sprzyjać temu będzie zapowiedziany Rok Wiary, który rozpocznie się w październiku tego roku, w związku z 50. rocznicą otwarcia Soboru Watykańskiego II.
W dzisiejszym przemówieniu papież stwierdził, że do obojętności prowadzi wiernych przekonanie, że prawda jest dla człowieka nieosiągalna, należy więc ograniczyć się do przestrzegania reguł, gwarantujących ulepszenie świata. W ten sposób jednak, podsumował Benedykt XVI, wiara zamieniłaby się w moralizm.
IAR