Profesor Maria Borszewska-Kornacka, konsultant mazowiecki w dziedzinie neonatologii wyjaśnia, że wirus RSV wywołuje 80 procent infekcji układu oddechowego. U dorosłych przebiegają one bez większych problemów, jednak są bardzo groźne dla wcześniaków. Mogą powodować ciężkie zapalenie płuc i niewydolność oddechową, która wymaga hospitalizacji.
Przed zakażeniem wirusem RSV chroni podawanie przeciwciał. Konieczne jest przyjęcie 5 dawek - co miesiąc jedno wstrzyknięcie preparatu, który zabija wirusa i chroni przed nim.
Według krajowego konsultanta w dziedzinie neonatologii profesor Ewy Helwich, badania potwierdzają, że dzieci, które otrzymują zastrzyki, mniej chorują i rzadziej trafiają do szpitala. Profilaktyka RSV jest bardzo droga. Przeciwciała dla jednego dziecka to koszt 25 tysięcy złotych.
6 procent dzieci urodzonych w Polsce to wcześniaki. Programem profilaktyki wirusa RSV finansowanym przez NFZ objęte są najmniejsze dzieci z masą urodzeniową poniżej 1 kilograma lub z dysplazją oskrzelowo-płucną.