Obchody rozpoczął w Rzymie prezydent Giorgio Napolitano składając wieniec na Grobie Nieznanego Żołnierza, czyli Ołtarzu Ojczyzny. Szef państwa wziął potem udział w uroczystościach w Genui.
W Bolonii, gdzie przemawiał przewodniczący Senatu Franco Marini, przypomniano, że miasto wyzwolone zostało w 1945 roku przez Polaków.
W Rzymie starannie wymijali się kandydujący w drugiej turze wyborów na burmistrza przedstawiciele centrolewicy i centroprawicy.
Zwycięzca wyborów - przyszły premier Silvio Berlusconi wydał w związku z rocznicą wyzwolenia specjalne oświadczenie. Składa w nim hołd tym, którym Włochy zawdzięczają wolność. Berlusconi przypominał też, że po 25 kwietnia 1945 roku wybuchła w kraju wojna domowa.
Centrolewica widzi w tym kolejną próbę postawienia znaku równości między partyzantami, a oddziałami marionetkowej Republiki Socjalnej Benito Mussoliniego. Do jej dziedzictwa nawiązują wciąż niektórzy sojusznicy przyszłego premiera.