Szef Gazpromu uważa, że możliwe jest szybkie wznowienie dostaw gazu przez Ukrainę do Europy. Aleksiej Miller mówił o tym w Brukseli po spotkaniu z szefem Parlamentu Europejskiego. Wysłanie unijnych obserwatorów zaproponowała Komisja Europejska. Mają oni nadzorować tranzyt gazu z Rosji przez Ukrainę. Moskwa i Kijów zgodziły się na obecność ekspertów. Obie strony chcą w ten sposób pokazać, że to nie one są odpowiedzialne za kryzys. Moskwa twierdzi, że to Ukraina kradnie gaz przesyłany do Wspólnoty, z kolei Kijów zarzuca Rosji, że nie zapewnia dostatecznych dostaw do Unii i nie wywiązuje się z zobowiązań.