Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

WikiLeaks na celowniku FBI

0
Podziel się:

Agencja zajmie się sprawą wycieku danych na temat wojny w Afganistanie.

WikiLeaks na celowniku FBI
(U.S. Air Force TSgt Laura K. Smith/CC/isafmedia)

Agencja zajmie się sprawą wycieku danych na temat wojny w Afganistanie. Kilka dni temu portal WikiLeaks opublikował 90 tysięcy dokumentów dotyczących ostatnich sześciu lat wojny z talibami.

Są wśród nich meldunki żołnierzy i opisy poszczególnych akcji Sojuszu. Można tam znaleźć tajne dane operacyjne, nazwiska afgańskich informatorów, a także informacje na temat poszukiwań Osamy bin Ladena.

Wyciek został potępiony przez polityków i wojskowych na całym świecie. Szef amerykańskich połączonych sztabów admirał Mike Mullen stwierdził, że twórcy portalu WikiLeaks mają krew na rękach. Również amerykański sekretarz obrony Robert Gates podkreślił, że ujawnienie danych naraża na niebezpieczeństwo wiele osób.

Gates prosi o pomoc FBI. Zobacz materiał iStream News:

_ - Konsekwencje ujawnienia tych dokumentów mogą być bardzo poważne zarówno dla naszych żołnierzy, naszych sojuszników jak i naszych afgańskich partnerów. Mogą one na dobre zniszczyć nasze relacje oraz reputację w tym kluczowym zakątku świata. Źródła wywiadowcze oraz sposoby pracy, podobnie jak taktyka wojskowa, technika i procedury mogą w ten sposób stać się znane naszym przeciwnikom _ - oświadczył Gates.

Pentagon twierdzi, że źródłem przecieku jest 22-letni analityk wojskowego wywiadu Bradley Manning. W maju został on aresztowany w Bagdadzie po tym, jak dostarczył portalowi Wikileaks film z ostrzału cywilów w Bagdadzie. Żołnierzowi grozi wieloletnie więzienie. Wojskowe władze podjęły już decyzję o przeniesieniu Manninga z aresztu w Kuwejcie do więzienia w Quantico w amerykańskiej Virginii.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)