Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

"Wizyta Aleksandra Łukaszenki w Warszawie jeszcze długo nie będzie możliwa"

0
Podziel się:

Białoruski politolog Roman Jakowlewski uważa, że wizyta Aleksandra Łukaszenki w Warszawie jeszcze długo nie będzie możliwa. Od kilku tygodni białoruscy dziennikarze zastanawiają się, który z sąsiednich krajów zdecyduje się zaprosić białoruskiego prezydenta.

Według niezależnego portalu Karta - 97, dyskusja rozgorzała po wrześniowej wizycie Aleksandra Łukaszenki na Litwie. Spotkanie z prezydent Dalią Grybauskaite było pierwszym od kilkunastu lat spotkaniem Łukaszenki z przywódcą kraju członkowskiego Unii Europejskiej. Wielu komentatorów twierdziło, że po Wilnie następnym etapem podróży do krajów Unii Europejskiej będzie Warszawa.

Znany politolog Roman Jakowlewski uważa, że to nie jest możliwe. W jego opinii, wizyta Łukaszenki w litewskim pałacu prezydenckim ochłodziła kontakty Warszawy z Wilnem, a notowania Dali Grybauskaite na Litwie zmalały.

W trakcie trwającej w Polsce kampanii przed wyborami prezydenckimi żaden z przywódców naszego kraju nie podejmie ryzyka zaproszenia białoruskiego prezydenta. Według Jakowlewskiego, nie jest możliwa również wizyta premiera Donalda Tuska na Białorusi. "Premier Polski ma czysto techniczną wymówkę - w jego paszporcie wbito kilka lat temu pieczątkę z zakazem wjazdu na Białoruś" - przypomina Jakowlewski. Na zaproszenie lub odwiedzenie Łukaszenki nie zdecyduje się również prezydent Lech Kaczyński. "Aleksander Kwaśniewski twierdził, że lepiej rozmawiać niż nie rozmawiać. Lech Kaczyński uważa natomiast, że dobrze jest rozmawiać jeśli jest o czym" - konkluduje Jakowlewski.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)