Claude Stanley Choules zaciągnął się do Marynarki Królewskiej w wieku 15 lat. Początkowo służył w konwojach eskortując do kraju rannych z pobojowisk bitwy nad Sommą w 1916 roku, potem przeniósł się na pancernik "Revenge". Już po wojnie, w czerwcu 1919 roku, z jego pokładu obserwował samobójstwo niemieckiej marynarki cesarskiej, której marynarze zatopili ponad 50 własnych okrętów internowanych na redzie Scapa Flow - brytyjskiej bazy na Orkadach. Claude Choules pozostał w służbie w Royal Navy w okresie międzywojennym i tuż przed II wojną został przez nią skierowany do pomocy marynarce australijskiej. Spędził w niej drugą wojnę światową i pozostał już w Australii na stałe. Do końca zachował dobrą pamięć i zdrowie, ciesząc się życiem i rodziną: "Miałem wspaniałe życie. Gdyby mi je ktoś dał jeszcze raz, wszystko bym zrobił tak samo. Tak myślę o swoim życiu - niczego nie żałuję" - wspominał.