Brytyjskie media pokazują sceny rozdzierającej rozpaczy Koreańczyków po śmierci drogiego wodza, oscylując między akceptacją, że jest to rzeczywistość, a sceptycyzmem wobec rygorystycznie kontrolowanej telewizji w Pjongjang.
Telewizja BBC przypomina historię rządów Kim Jong Ila - klęskę głodu, walącą się starą radziecką bazę przemysłową, represje, egzekucje i obozy pracy przymusowej, a także stałą groźbę wojny, incydenty na granicy z Koreą Południową, sponsorowanie terroryzmu i nade wszystko groźny program zbrojeń nuklearnych.
Dla równowagi BBC przypomina, że to sam Kim Dżong Il był najwyraźniej motorem rokowań o warunkach wyrzeczenia się broni atomowej, a rozmowy załamały się, odkąd w 2008 roku doznał udaru mózgu.
IAR