Dzisiejszy rekord mrozu pobiło Aviemore w Szkocji - minus 18 stopni. Ale w Londynie jest dziś plus jeden, a w Kornwalii, przez którą wczoraj przeszła śnieżyca, nawet plus 6 stopni. Tymczasem na Heathrow nadal zamknięty jest jeden z pasów, a dyrekcja apeluje, aby nikt nie jechał na lotnisko bez upewnienia się, że ma szanse na odlot. Do jutra rana startować ma co najwyżej co trzeci planowy lot. Dyrektor firmy BAA zarządzającej Heathrow obiecał dokładne dochodzenie, jak wypadła załoga w walce z atakiem zimy. Z Gatwick, które zamknięto tylko na 4 i pół godziny w sobotę, odleci dziś 80 tysięcy podróżnych 600 samolotami, ale spodziewane są opóźnienia i odwołania startów.
Minionej nocy i dziś przed południem śnieg unieruchomił wiele pociągów, w tym w Kencie pod Londynem, gdzie ponad stu pasażerów spędziło 6 godzin w polu. Eurostar z Londynu do Paryża i Brukseli kursuje ze znacznie mniejszą prędkością, w związku z czym odwołano wiele kursów. Linia poleciła wszystkim pasażerom podróżującym przed Świętami dokonać ponownej rezerwacji.
Informacyjna Agencja Radiowa
