W Dniu Pamięci o Ofiarach Holokaustu w Londynie odbywają się imprezy poświęcone nie tylko wojennej zagładzie Żydów. Brytyjski minister spraw zagranicznych wydał oświadczenie, w którym podkreślił, że mimo upływu czasu, nadal pozostaje wiele niezałatwionych spraw będących spuścizną holokaustu.
Minister William Hague przypomniał, że to dlatego już półtora roku temu wyznaczył specjalnego pełnomocnika do spraw holokaustu. Jest nim były dyplomata, sir Andrew Burns, który powiedział dziś, że w tym roku Dzień Holokaustu przebiega pod hasłem codziennej walki z drobnymi uprzedzeniami rasowymi. Już wczoraj wczoraj na Placu Trafalgaru w Londynie ponad 20 tysięcy osób podpisało się pod zobowiązaniem do walki z wszelkimi przejawami rasizmu w języku. Zbieranie podpisów trwa w internecie. Okolicznościowe nabożeństwa, wykłady, pokazy filmów i koncerty odbywają się w Londynie od tygodnia. W zeszły piątek i sobotę w Imperialnym Muzeum Wojny pokazano film o Janie Karskim - kurierze z Warszawy. W środę odbyła się impreza wspomnieniowa w Kings College. Dziś zaplanowano wykład w University College, koncert w Muzeum Żydowskim i sesję poświęconą marginalizacji wiary w Bibliotece Narodowej.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), Grzegorz Drymer, Londyn/mcm/
