Wschód słońca w pobliżu kamiennej budowli sprzed kilku tysięcy lat obserwowało około 20 tysięcy osób. Niektórzy zaznaczali, że te obchody najdłuższego dnia w roku na półkuli północnej, to dowód pogańskich korzeni Brytyjczyków.
"Wszyscy należymy do natury, do cyklu przyrody. Tu osobiście można poczuć te regularnie zachodzące zmiany" - tłumaczył druid, czyli celtycki duchowny Arthur Pendragon.
Rekord popularności w Stonehenge padł rok temu, gdy wschód słońca oglądało 36 tysięcy ludzi. Dziś było ich niemal o połowę mniej, co znacznie ułatwiło pracę policji. Aresztowano 34 osoby za wykroczenia narkotykowe.
Następne tego typu obchody odbędą się w grudniu podczas najkrótszego dnia w roku.