Zawiadomienie o przestępstwie złożyło w prokuraturze stowarzyszenie "Scienza e Vita" - obrońców życia różnych wyznań i opcji politycznych. Jego zdaniem, przerwanie sztucznego karmienia Eluany Englaro, kobiety znajdującej się od ponad siedemnaście lat w stanie wegetatywnym, było morderstwem. Dopuścili się go jej ojciec, Beppino Englaro, który zabiegał o zgodę sądu na położenie kresu życiu córki oraz Amato De Monte, anestezjolog opiekujący się nią przez długie lata i dwanaście osób z towarzyszącej mu ekipy.
Prokuratura w Udine poinformowała, że po zawiadomieniu o przestępstwie podjęcie dochodzenia jest konieczne. Ta sama prokuratura 11 lutego, czyli dwa dni po śmierci Eluany Englaro, na podstawie wstępnych wyników autopsji orzekła, że zmarła ona z głodu i pragnienia, co nie budziło żadnych podejrzeń, ponieważ miało być zgodne z wyrokiem sądu, który zezwolił na to w lipcu ubiegłego roku.