Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojciech Jaruzelski powtórzył, że stan wojenny był koniecznością

0
Podziel się:

W trzecim dniu składania wyjaśnień w procesie w sprawie wprowadzenia stanu wojennego, oskarżony Wojciech Jaruzelski powtórzył, że stan wojenny był koniecznością. Były szef MON, pierwszy sekretarz KC PZPR i szef Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego szczegółowo omówił zdarzenia z przełomu 1980 i 81 roku, które jego zdaniem miały wpływ na decyzję władz o wprowadzeniu stanu wojennego.

Generał Jaruzelski zaliczył do nich między innymi demonstracje i strajki "Solidarności", które - według niego - paraliżowały kraj. Przyznał też, ale bez podawania szczegółów, że w pewnym sensie winę za taką sytuację ponosiła PRL-owska władza. Jaruzelski powiedział, że ze strony władzy "były zagrania, chwyty poniżej pasa", ale to "Solidarność" była stroną atakującą i pojawiały się "dowody zamachu na konstytucyjne, ustawowe prawa i kompetencje władz".

Oskarżony powiedział, że ówczesna władza prowadziła rozmowy z "Solidarnością" w sposób spokojny i realizowała wszystkie postulaty strajkujących. Podkreślił, że władza rozmawiała z "Solidarnością" na płaszczyźnie szerszej niż związkowa, chciała też realizować szczegółowe postulaty. Potrzebny był spokój, cierpliwość i zaufanie. Tego zabrakło - powiedział Jaruzelski. Według niego, to związkowcy prowokowali ostateczne rozwiązanie sprawy ze strony władz PRL-u. Generał powiedział, że dla strony rządowej najbardziej niepokojące były te działania "Solidarności", które podważały realia socjalistycznego państwa, tworzyły pole zadrażnień z państwami bloku socjalistycznego i pogłębiały kryzys społeczno-gospodarczy. Dodał, że Związek Radziecki i inne państwa komunistyczne szczególnie skarżyły się na antyradzieckie publikacje polskich mediów.

Tekst odczytywanych przez generała Jaruzelskiego wyjaśnień liczy ponad 200 stron. Obserwatorzy procesu oceniają, że oskarżony zakończy ich składanie na kolejnej rozprawie za tydzień. W myśl stawianych przez prokuraturę IPN zarzutów, za wprowadzenie stanu wojennego w grudniu 1981 roku oraz kierowanie "grupą przestępczą o charakterze zbrojnym", generałowi Jaruzelskiemu grozi do 10 lat więzienia. Wraz z nim IPN oskarża w tej sprawie 6 innych osób, miedzy innymi generała Czesława Kiszczaka, Tadeusza Tuczapskiego i Stanisława Kanię - członków Rady Państwa PRL i Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego.

Rozprawy trwają za każdym razem nie dłużej niż cztery godziny ze względu na stan zdrowia Wojciecha Jaruzelskiego.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)