Wojewoda mazowiecki rozważa odwołanie w sprawie odszkodowania dla rodziny Czetwertyńskich. Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował o wypłaceniu ponad 5 milionów 600 tysięcy złotych odszkodowania za nieistniejący pałacyk. Na jego miejscu stoi dziś ambasada Stanów Zjednoczonych.
Grunt oraz XIX-wieczny budynek, który znajdował się w Alejach Ujazdowskich, był własnością Róży z Radziwiłłów Światopełk-Czetwertyńskiej. W czasach stalinowskich pałacyk został odebrany, a w latach 60. - zburzony.
Wyrok sądu oznacza, że skarb państwa musi zapłacić odszkodowanie wraz z odsetkami.
Wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski podkreśla, że jeszcze nie przeanalizował dokumentów sądowych. Skarb państwa, czyli wojewodę, w tym procesie reprezentowała prokuratoria generalna. Dopiero po analizie sentencji wyroku i ocenie prawników wojewody zapadnie decyzja, co dalej w tej sprawie.
Wniosek do sądu o odszkodowanie cztery lata temu złożyli Albert i Michał Światopełk-Czetwertyńscy.
Rodzina Czetwertyńskich to jeden z najstarszych rodów. Genealogia rodu sięga dynastii Rurykowiczów, którzy rządzili Rusią.
