Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Wrocław - PZPN-śledztwo

0
Podziel się:

Wrocławska prokuratura zakończyła śledztwo ws. nieprawidłowości w PZPN. Akt oskarżenia powinien trafić do sądu w ciągu tygodnia - dowiedział się portal polskieradio.pl.

Na Na ławie oskarżonych zasiąść mają m.in. były prezes PZPN Michał Listkiewicz, były wiceprezes PZPN Eugeniusz K. oraz były sekretarz generalny związku Zdzisław K.
"Akt oskarżenia jest już gotowy, ale wprowadzamy w nim jeszcze poprawki" - mówił kilka dni temu portalowi polskieradio.pl prokurator Wiesław Bilski. Prace nad aktem oskarżenia trwały od listopada 2011, a samo śledztwo od 2008 roku. Oskarżeni mają zostać także byli prezesi Widzewa: Andrzej G., Andrzej P., Andrzej W., Mirosław Cz., Jacek D. oraz Ireneusz K.
Michał Listkiewicz jest podejrzany o to, że w 2000 roku nakazał przelanie ponad 7 milionów złotych nie na konto zadłużonego Widzewa Łódź, a niemieckiej firmy JAG SPORT MARKETING ówczesnego właściciela klubu Andrzeja G., który także usłyszał zarzuty w tej sprawie.
Tym samym pieniądze nie zostały zajęte przez komornika i nie trafiły do wierzycieli Widzewa. Podobne zarzuty ma były sekretarz generalny PZPN Zdzisław K. - ale dotyczą one 2000 i 2002 roku.
Śledztwo dotyczyło niegospodarności w PZPN, a dokładnie długów Widzewa Łódź, których spłatę uniemożliwiły decyzje działaczy związkowych. Pieniądze bowiem przelewane były na inne konta, niż te, które zajął Urząd Skarbowy działający na podstawie wyroku sądowego.
Fiskus miał przekazywać pieniądze wierzycielom Widzewa. Tymczasem z powodu działań działaczy PZPN pieniądze trafiały na konta ludzi i instytucji związanych z klubem.
Za tego typu przestępstwo grozi do 8 lat więzienia.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)