Manifestacja, w której brali udział członkowie Narodowego Odrodzenia Polski oraz Obozu Narodowo-Radykalnego była nielegalna i trwała 4 godziny. Policja nie ma informacji o rannych, ale według nieoficjalnych danych poszkodowanych zostało kilku manifestantów.
Ulicami miasta na Ostrów Tumski przeszło około dwustu osób członków Narodowego Odrodzenia Polski oraz Obozu Narodowo-Radykalnego. W ten sposób- jak twierdzili - chcieli uczcić ofiary Katynia. Pikieta została uznana za nielegalną, kiedy manifestanci zaczęli wznosić hasła "raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę" oraz "precz z komuną". Policja wezwała zgromadzonych do rozejścia się, a gdy nie posłuchali, odgrodziła ich kordonem i rozpoczęła wywożenie po kilku do komisariatów.
W zeszłym roku podobna manifestacja narodowców i antyfaszystów zakończyła się awanturą. Dzisiejsza interwencja policji zapobiegła bójkom w centrum miasta.
